Kosmita u dentysty
Mały Jaś i jego wielka wyobraźnia! Kto by pomyślał, że zwykła wizyta u dentysty może zamienić się w międzygalaktyczną przygodę?
– (Dentysta)Jasiu, otwórz buzię. Zobaczmy, co tam masz.
– (Jaś) Uważaj, panie doktorze! Tam mieszka mały kosmita. Jak pan go przestraszy, to może pana ugryźć!
Dentysta, rozbawiony, postanowił kontynuować grę. Ku jego zdziwieniu, gdy zajrzał do buzi Jasia, zobaczył kawałek zielonego żelka przyklejony do zęba. Chyba ten „kosmita” postanowił zostać na dłużej!
Wirtualna kąpiel Mikołaja
Mikołaj, znany ze swojej niechęci do kąpieli, właśnie odkrył nowy sposób na uniknięcie wodnych tortur. Czy jego sprytny plan zadziała?
– (Mama) Mikołaj, czas na kąpiel!
– (Mikołaj) Mamo, ale ja już się wykąpałem… w wyobraźni! I użyłem wirtualnego szamponu!
Mama, rozbawiona, postanowiła go przechytrzyć:
– (Mama): W takim razie możesz zjeść wirtualną kolację i pójść spać do wyobrażonego łóżka!
Mikołaj nigdy wcześniej tak szybko nie wskoczył do wanny!
Detektyw Franek i tajemnica zaginionego misia
Mały Franek postanowił zostać detektywem. Jego pierwsza sprawa? Zaginiony pluszowy miś siostry. Czy uda mu się rozwiązać tę skomplikowaną zagadkę?
– (Franek) Przeprowadziłem śledztwo i mam podejrzanego!
– (Siostra) Kogo?” Franek: „Naszego psa! Ma sierść misia na pysku!
Okazało się jednak, że „winowajcą” był sam Franek, który przez sen przytulał misia siostry. Najwyraźniej nasz mały detektyw powinien najpierw sprawdzić własne alibi!
Śniadaniowa niespodzianka Stasia
Pięcioletni Staś postanowił zrobić niespodziankę rodzicom i samodzielnie przygotować śniadanie. Co może pójść nie tak?
– (Tata) Stasiu, co robisz w kuchni o 5 rano?
– (Staś) Robię jajecznicę! Z niespodzianką!
Niespodzianka okazała się być… scorzonerą, którą Staś pomylił z kiełbasą. Kto by pomyślał, że warzywa mogą być tak podstępne?
Adaś – Człowiek-Niewidzialka
Adaś, zafascynowany superbohaterami, postanowił zostać „Człowiekiem-Niewidzialką”. Jego metoda? Zamknięcie oczu!
– (Mama)Adasiu, czemu stoisz nieruchomo z zamkniętymi oczami?
– (Adaś szeptem) Ciii, jestem niewidzialny!
Adaś był tak przekonany o swojej niewidzialności, że próbował przemycić ciastko ze stołu… z zamkniętymi oczami. Kto by pomyślał, że bycie superbohaterem wymaga tak wiele koordynacji?