Randka z GPS-em
Każdy z nas czasem się spóźnia na randkę, ale Tomek pobił wszelkie rekordy. Zainwestował w najnowszy model GPS-a, bo chciał zaimponować swojej nowej dziewczynie punktualnością.
GPS: „Skręć w prawo za 200 metrów.”
Tomek: „Ale tam jest jezioro!”
GPS: „Trasa została przeliczona. Proszę założyć strój kąpielowy.”
Tomek: „Może jednak pojadę tradycyjnie?”
GPS: „Obliczam nową trasę… Error… Sugeruję randkę online.”
Na pierwszą randkę spóźnił się tylko 2 godziny. Za to Ania, jego obecna żona, zawsze się śmieje, że zakochała się w nim, bo był jedynym facetem, który potrafił zabłądzić jadąc… do własnego domu.
Aplikacja randkowa przyszłości
W 2024 roku powstała najbardziej zaawansowana aplikacja randkowa na świecie. Podobno jej algorytm był tak doskonały, że dobierał pary ze stuprocentową skutecznością.
Programista: „Nasza aplikacja jest nieomylna!”
Użytkowniczka: „To dlaczego połączyła mnie z moim kotem?”
Programista: „Cóż… Algorytm wykrył, że tylko on toleruje Pani 5-godzinne sesje oglądania śmiesznych filmików w internecie.”
Kot: „Miau… znaczy się – match!”
Aplikację wycofano z rynku po tygodniu, gdy okazało się, że większość singli została sparowana ze swoimi roślinami doniczkowymi. Przynajmniej kaktusów już nikt nie kłuje.
Romantyczna kolacja
Marek chciał zaskoczyć swoją dziewczynę i postanowił przygotować romantyczną kolację. Nigdy wcześniej nie gotował, ale przecież przepisy z internetu nie mogą kłamać.
Marek: „Kochanie, zrobiłem spaghetti!”
Ania: „A czemu makaron jest zielony?”
Marek: „Bo przepis był po włosku i Google Translate przetłumaczył 'al dente’ jako 'dodaj dentystyczną pastę do zębów’…”
Dziś prowadzą razem popularny kanał kulinarny. Specjalizują się w potrawach, których nie da się zepsuć. Na razie znaleźli tylko jedną – kanapki z Nutellą.
Pierwsza randka w kawiarni
Kasia była perfekcjonistką i przed pierwszą randką w kawiarni przygotowała sobie ściągawkę z tematami do rozmowy. Co mogło pójść nie tak?
Barista: „Czy mogę przyjąć zamówienie?”
Kasia: „Tak! Według punktu trzeciego mojej listy tematów do rozmów, powinniśmy teraz przedyskutować zalety i wady picia kawy…”
Tomek: „A może po prostu zamówimy i porozmawiamy o tym, co nam przyjdzie do głowy?”
Okazało się, że najlepsza randka to taka bez scenariusza. Chociaż Kasia nadal nosi w torebce zapasową listę tematów… tak na wszelki wypadek.
Rodzinny obiad
Pierwsze spotkanie z rodziną partnera to zawsze stresująca sytuacja. Paweł postanowił się perfekcyjnie przygotować, ucząc się na pamięć wszystkich imion, dat urodzin i historii rodzinnych.
Mama dziewczyny: „A czym się zajmujesz?”
Paweł: „Ciocia Krysia urodziła się 15 maja 1965, lubi koty i robi najlepszą szarlotkę w rodzinie!”
Tata dziewczyny: „…”
Dziewczyna: „Paweł, to było pytanie o twoją pracę…”
Teraz na każdym rodzinnym obiedzie wszyscy proszą Pawła o przypomnienie, kiedy mają imieniny. Został oficjalnym rodzinnym kalendarzem, chociaż własnych urodzin czasem zapomina.